Deszczówka w uprawach pod osłonami to jeden z najcenniejszych surowców w tunelu foliowym. Woda pozyskiwana w ten sposób pozwala na ogromne oszczędności. Upalnie dni sprawiają, że woda zmagazynowana w ziemi paruje, a coraz większe połacie terenu dotyka susza. W związku tym wydatki na wodę rosną, a czasem zdarza się, że władze miast decydują się na wprowadzenie zakazu nadmiernego użycia wody w ciągu dnia. Zachęca to zbierania każdej ilość deszczówki. Metod jest całkiem sporo, a niektóre narzędzia można pozyskać bezpośrednio w sklepie. Specjalne zestawy do pozyskiwania opadów. Innym rozwiązaniem jest zaprojektowanie ich samemu.
Spis treści
Deszczówka w uprawach pod osłonami do podlewania roślin
Zbieranie deszczówki ma jeszcze jedną ogromną zaletę: jest ekologicznym rozwiązaniem na podlewanie roślin w tunelu foliowym. Jest to znakomite połączenie z przydomową uprawą, która w końcu formą dbania o swoje zdrowie oraz środowisko. Decydując się na warzywnik, mamy pewność, że każda z roślin spod naszej opieki jest w pełni wartościowa. Nie zawiera żadnych wspomagaczy, nie była zasilana sztucznymi chemicznymi nawozami. Co ważne, przemierzyła setek kilometrów, tylko została zebrana kilka minut wcześniej, zanim trafiła na talerz.
Jak zbierać deszczówkę?
Do ogrodu warzywnego możemy wykorzystać każdą kroplę wody zebraną za pomocą rynien przymocowanych do budynków, tunelu foliowego itp. Można ją oczywiście wykorzystywać również do celów innych niż ogrodnictwo. Nada się do sprzątania, mycia samochodu, prania, a także wielu innych zadań. Jako że deszczówka miewa odczyn lekko kwaśny, idealnie nadaje się do terenów zielonych oraz codziennej pielęgnacji plantacji. Wszystko, czego potrzebujemy, to umieszczenie rur spustowych skierowanych do zbiornika, w którym będzie gromadzić się ciecz.
Pojemniki na deszczówkę
Na rynku jest dostępnych wiele zbiorników. Są mniej lub bardziej dekoracyjne, o małej albo dużej kubaturze. Te estetyczne będą imitować gliniane wazy, beczki, konary drzew, itp. Będąc z plastiku będą mniej podatne na uszkodzenia. Pojemność warto dostosować pod względem wielkości opadów w lokalizacji. Należy też brać pod uwagę, jakie mamy zapotrzebowanie na deszczówkę, a także jaką ilość jesteśmy w stanie zużyć. Woda ma swój termin przydatności. Przyjmuje się, że jest to około 21 dni, choć czasem może ulegać zmianom. Zależy to od czynników działających na obiekt przechowujący. Konieczne więc staje się sprawdzanie, czy w dalszym ciągu nadaje się do podlewania. Dobrym wyborem jest zdecydowanie się na mogące pomieścić kilkaset litrów (250, 350, 500) pojemniki, które są cyklicznie wypełniane i używane, co zapewni stały dostęp do H2O. Dobre modele wyposażone są w filtry oraz systemy antyprzelewowe, które zapobiegają sytuacjom, podczas których woda rozlewa się po tunelu foliowym w chwili przepełnienia pojemnika.
Rozsączanie wody deszczowej czy gromadzenie?
Rozsączanie opiera się na chwilowym zatrzymaniu wody, a następnie rozproszeniu jej w glebie, tak że ta wsiąka do wód gruntowych. Prędkość przenikania zależy od stopnia chłonności podłoża. Na współczynnik filtracji ma wpływ struktura, uziarnienie oraz porowatość ziemi. Urządzeniami do tego służącymi są:
- rury drenażowe – rozwiązanie wymaga niedużych nakładów finansowych, dlatego często można je spotkać w hobbystycznych ogrodach, wadą natomiast jest niewielka pojemność retencyjna.
- skrzynki i tunele rozsączające – te urządzenia umieszcza się pod powierzchnią gruntu. Woda w zbiorniku rozprasza się w wolnym tempie. Zaletą tego rodzaju rozwiązania jest to, iż są to obiekty modułowe, które połączone ze sobą pozwalają na wprowadzenie korzystnego efektu na większej przestrzeni uprawowej. Wadą może być konieczność oczyszczania wody z zawiesin.
studnie chłonne – woda dostająca się do konstrukcji przenika przez warstwy filtracyjne przez drobnoziarniste warstwy gruntu. Co ważne, tę metodę można wybrać przy warstwach trudno przepuszczalnych. Studnie wymagają niewielkiej przestrzeni, niestety ich konserwacja nie należy do najłatwiejszych zadań. Cechują je także niewielkie zdolności chłonne.